PRZYGOTOWANIA

Wraz z dniem, w którym dowiedzieliśmy się, że będzie możliwe abyśmy uczestniczyli w wymianie międzynarodowej wszyscy zaczęliśmy planować i przypuszczać jak to będzie, gdy już wyjedziemy. Jednak najpierw czekała nas praca tutaj na miejscu. Pani Beata Świerguła – Biernat oraz pani Monika Skowron przedstawiły nam plan wyjazdu oraz powiedziały co musimy przygotować, a także zabrać ze sobą do Belgi. Jednym z zadań było przygotowanie typowych przepisów kulinarnych, które pochodzą z naszego regionu. Każdy z nas przeszukał stare zeszyty babć i mam aż w końcu wyklarował się jasny wniosek, że w naszym mieście nie ma nic bardziej tradycyjnego niż karp. Kiedy przepis był gotowy zabraliśmy się za szukanie starych i nie potrzebnych ubrań. Tym razem wszyscy przeszukali piwnice i strychy swoich domów, a także szafę ze strojami szkolnego kółka teatralnego. Ubrania te mieliśmy przerobić już w Belgii na coś modnego i stylowego, aby ukazać, że recykling może być obecny nawet w naszej szafie. Gdy już każdy wiedział, że stare koszule i spodnie do czegoś w końcu się nadadzą, uradowani mogliśmy już tylko czekać na wyjazd. W międzyczasie większość z nas dostała e-mail od kolegów, u których mieliśmy nocować. Pierwsze rozmowy wzbudzały dużo emocji i dodatkowo podsycały emocje oczekiwania. Informacja o wymianie rozeszła się po szkole w szybkim tempie i od razu dało się słyszeć głosy chętnych na kolejne wyjazdy. 22 kwietnia stawiliśmy się pod szkołą z dużą ilością walizek oraz dobrymi humorami aby wyruszyć poznać osobiście kolegów z internetu.

(ciąg dalszy)